Case study
Spółka niemiecka zawarła z Adamem umowę sprzedaży, na mocy której zobowiązała się do dostarczenia określonej liczby produktów spożywczych do odbiorcy końcowego we Francji. Adam zawarł mowę w formie wymiany wiadomości elektronicznych e-mail, na podstawie złożonego zamówienia. Adam nie zadbał o zawarcie odrębnej umowy jurysdykcyjnej. Również w treści korespondencji wymienionej za pośrednictwem poczty elektronicznej, nie został wskazany sąd do rozstrzygania ewentualnych sporów wynikających z zawartej umowy. Spółka niemiecka miała dostarczyć towar w określonym terminie. Przed realizacją dostawy, Adam uiścił całość umówionego wynagrodzenia, zgodnie z ustaleniami. Mimo upływu określonego terminu dostawy, produkty nie zostały dostarczone. Adam skierował do sądu francuskiego pozew o zapłatę kwoty uiszczonej na rzecz niemieckiej spółki., która podniósł zarzut braku jurysdykcji sądów francuskich.
Kto miał rację?
W analizowanej sprawie zarówno Kupujący i Sprzedający mają siedzibę na terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Tym samym, celem określenia jurysdykcji sądu należy zastosować przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1215/2012 z dnia 12 grudnia 2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (tzw. „Bruksela I bis”).
Zgodnie z art. 4 ust. 1 ww. rozporządzenia: „Z zastrzeżeniem przepisów niniejszego rozporządzenia osoby mające miejsce zamieszkania na terytorium państwa członkowskiego mogą być pozywane, niezależnie od ich obywatelstwa, przed sądy tego państwa członkowskiego”. W świetle ww. przepisu i obowiązującej reguły ogólnej możliwe było zatem pozwanie polskiego przedsiębiorcy przed sąd polski, zgodnie z jego miejscem zamieszkania (siedzibą).
Adam skierował jednak sprawę do sądu francuskiego.
Czy Adam miał rację?
Jurysdykcja w przypadku umowy sprzedaży
Zgodnie z treścią art. 7 pkt 1 lit. b) tiret 1 rozporządzenia Bruksela I bis, regulującego przypadki jurysdykcji szczególnej, osoba, która ma miejsce zamieszkania na terytorium państwa członkowskiego może być pozwana w innym państwie członkowskim przed sąd miejsca wykonania zobowiązania. W przypadku umowy sprzedaży rzeczy ruchomych jest to miejsce, w którym miały one być lub zostały dostarczone.
Tym samym, jurysdykcja w analizowanej sprawie przysługiwała sądom zarówno w Polsce, jak i we Francji. Pamiętać należy bowiem, iż w przypadku jurysdykcji szczególnych powód może dokonać wyboru, jaką podstawę jurysdykcji wybierze – ogólną, czy szczególne.
We wskazanym przypadku Adam miała zatem rację i sąd francuski był władny rozpoznać skierowane do niego powództwo, ponieważ miała tu zastosowanie jurysdykcja szczególna. Adam mógł przy tym wybrać czy pozwie niemiecką spółkę przed sądem polskim, czy też francuskim.
Joanna Lubecka
adwokat