Zgodnie z uregulowaniem kodeksowym, umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powinna określać:
1) firmę i siedzibę spółki;
2) przedmiot działalności spółki;
3) wysokość kapitału zakładowego;
4) czy wspólnik może mieć więcej niż jeden udział;
5) liczbę i wartość nominalną udziałów objętych przez poszczególnych wspólników;
6) czas trwania spółki, jeżeli jest oznaczony.
Czy to wystarczy?
Odpowiedź na tak postawione pytanie musi być pozytywna. W miejsce nieuregulowanych przez nas kwestii jakie mogłyby znaleźć się w umowie spółki, wejdą wówczas odpowiednie rozwiązania wynikające z kodeksu spółek handlowych.
Czy jednak ograniczenie naszej umowy wyłącznie do elementów niezbędnych dla jej skutecznego zawarcia i zdanie się na regulacje kodeksowe jest zawsze dobrą decyzją?
Zdecydowanie nie. Oczywiście, wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Niewątpliwie istnieje wiele modelów biznesowych, w przypadku których prosta umowa spółki z o.o. – nawet stworzona z wykorzystaniem formularza wzorca umowy udostępnionego w systemie teleinformatycznym (tryb S24 – https://ekrs.ms.gov.pl/s24/), będzie wystarczająca.
Moje osobiste podejście do procesu pracy nad umową spółki z o.o. zakłada jednak celowość stworzenia modelu ,,skrojonego na miarę’’. Dlaczego? Dlatego, że w chwili rozpoczynania współpracy biznesowej często zakładamy, że wszystko będzie układało się dobrze. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Często odnoszę wrażenie, że pierwszym momentem, kiedy wspólnicy sięgają do umowy spółki jest chwila, kiedy dochodzi pomiędzy nimi do konfliktu. Niejednokrotnie wówczas okazuje się, że posiadana umowa spółki nie pomaga nam w jego rozwiązaniu.
W tym celu, w fazie początkowej pracy nad projektem umowy warto odpowiedzieć sobie na pytania:
1) czego bym chciał/chciała w przypadku, gdy dojdzie pomiędzy nami do konfliktu?
2) w jaki sposób umowa powinna mnie zabezpieczać?
3) jak zabezpieczyć tryb podejmowania decyzji w sprawach najważniejszych? Co to będą za sprawy?
4) jak spółka miałaby być reprezentowana i jaki chciałbym/chciałabym mieć na to wpływ?
5) co w sytuacji, gdy dojdzie do konfliktu pomiędzy członkami zarządu?
6) czy poszczególnym wspólnikom mają zostać przyznane szczególne korzyści lub nałożone na nich szczególne obowiązki wobec spółki?
7) jaki ma być sposób i tryb podziału zysków wypracowanych przez spółkę?
8) kto może nabyć udziały w przypadku woli wystąpienia wspólnika ze spółki i sprzedaży przysługujących mu udziałów? Czy pozostali wspólnicy mają w tym zakresie jakieś uprawnienia? Czy chcemy w jakiś sposób ograniczyć możliwość sprzedaży udziałów?
9) czy chcemy wprowadzić do umowy obowiązek wniesienia dopłat? Jaki miałoby to mieć sens praktyczny?
10) czy po śmierci wspólnika do spółki mają wstąpić jego spadkobiercy?
11) jakie mają być podstawy rozwiązania spółki?
Odpowiedź na te i wiele innych pytań już na etapie tworzenia umowy spółki może nam zaoszczędzić wiele czasu, nerwów i środków finansowych na przyszłość. Warto zadbać o swoje interesy już na początku, by następnie skupić się już na pracy i prowadzeniu biznesu.
W ramach kolejnych wpisów dotyczących tematyki prawa spółek i prawa handlowego będziemy poruszać zagadnienia istotne z punktu widzenia pracy nad umową spółki z o.o.
Adwokat Joanna Lubecka, kancelaria Lubecka.Law