Umowa wspólników (SHA)
Umowa wspólników, tzw. SHA (z and. shareholders’ agreement) coraz częściej występuje w obrocie, a w wielu obszarach jej podpisywanie staje się pewnego rodzaju standardem.
Umowa agencyjna jest uregulowana w przepisach Kodeksu cywilnego. Jest to zatem umowa nazwana, która ma swoją regulację prawną.
Na podstawie tej umowy, agent (czyli osoba przyjmująca zlecenie) zobowiązuje się, że będzie stale pośredniczył przy zawieraniu umów z klientami przedsiębiorcy, który zlecił mu wykonanie tych czynności albo zawierał te umowy w jego imieniu.
Umowa ta może mieć zatem dwie postacie:
– agencja pośrednicza – w tym wypadku agent jest pośrednikiem, który podejmuje różne czynności zmierzające do zawarcia umowy pomiędzy swoim zleceniodawcą, a jego klientem;
– agencja przedstawicielska – w jej przypadku agent jest uprawniony do zawierania umów z klientami swojego zleceniodawcy w jego imieniu i na podstawie odpowiedniego umocowania.
Nie.
Nazwa, jaką posłużą się strony przy określeniu zawieranej umowy, może w ogóle nie przystawać do tego, czym ta, konkretna umowa jest.
Przykład: wielokrotnie umowa, która została nazwana przez strony umową o roboty budowlane, jest w istocie umową o dzieło.
Nadana przez strony nazwa umowy może mieć co najwyżej znaczenie pomocnicze czy interpretacyjne dla ustalenia celu jaki przyświecał stronom przy jej zawarciu i ustaleniu jaki był ich zgodny zamiar.
Najistotniejsza jest zatem treść umowy, w tym jej przedmiot i zakres obowiązków stron umowy.
WAŻNE!
Przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umowy agencyjnej mogą znajdować zastosowanie także do szeregu umów nienazwanych, których treść będzie wykazywała cechy umowy agencyjnej, tj. takiej, na podstawie której ktoś, w ramach działalności swojego przedsiębiorstwa zobowiązuje się do pośredniczenia w zawieraniu umów na rzecz swojego zleceniodawcy.
Nie musi ona zatem zostać określona jako ,,umowa agencyjna’’.
Jedną z cech umowy agencyjnej, jest jej odpłatny charakter, czyli wykonywanie obowiązków agenta związanych z pośrednictwem w zawieraniu umów za wynagrodzeniem.
Jeśli sposób uiszczenia tego wynagrodzenia nie zostanie odmiennie uregulowany przez strony w umowie, agentowi należy się PROWIZJA.
Prowizja to wynagrodzenie, którego wysokość jest zależna od liczby lub wartości zawartych umów.
Dobrze, jeśli umowa określa w sposób precyzyjny i niebudzący wątpliwości zasady wypłaty wynagrodzenia na rzecz agenta. Pozostawianie przestrzeni na interpretacje może prowadzić do komplikacji i niepotrzebnych sporów na tym tle.
Jeżeli wysokość prowizji nie została w umowie określona, należy się ona w wysokości ZWYCZAJOWO PRZYJĘTEJ w stosunkach danego rodzaju, w miejscu działalności prowadzonej przez agenta, a w razie niemożności ustalenia prowizji w ten sposób, agentowi należy się prowizja w ODPOWIEDNIEJ WYSOKOŚCI, uwzględniającej wszystkie okoliczności bezpośrednio związane z wykonaniem zleconych mu czynności, tj. np. wartość przedmiotu umowy, rodzaj zbywanego produktu, warunki konkurencji na rynku, pozycję na rynku dającego zlecenie i pośrednika albo świadczenie przez pośrednika dodatkowych usług.
,,Zwyczajowo przyjęta’’ i ,,odpowiednia wysokość’’ to pojęcia, na tle których łatwo może dojść do różnicy zdań. Uwierzcie. Lepiej to uregulować.
Co do zasady agent ma prawo do prowizji od umów zawartych W CZASIE TRWANIA UMOWY agencyjnej, jeżeli do ich zawarcia doszło w wyniku jego działalności lub jeżeli zostały one zawarte z klientami pozyskanymi przez agenta poprzednio dla umów tego samego rodzaju.
W przypadku umów zawartych PO ROZWIĄZANIU umowy agencyjnej, warunki uzyskania prawa do prowizji są nieco surowsze.
Zgodnie z regulacją kodeksową, agent może się jej domagać w następujących sytuacjach:
– jeżeli propozycję zawarcia umowy dający zlecenie lub agent otrzymał od klienta przed rozwiązaniem umowy agencyjnej
a także wtedy gdy:
– gdy do zawarcia umowy doszło w przeważającej mierze w wyniku jego działalności w okresie trwania umowy agencyjnej, a zarazem w rozsądnym czasie od jej rozwiązania.
,,Przeważająca miara’’ i ,,rozsądny czas’’ – jak wiadomo pojęcia te nie są precyzyjne i mogą wywołać wiele wątpliwości, a nawet konfliktów w zakresie ich interpretacji przez dwie strony tej samej umowy. Zasadnym jest zatem uszczegółowienie w umowie przypadków, w których agent może żądać prowizji również po rozwiązaniu umowy i wskazanie okresu odpowiadającego w ocenie stron pojęciu „rozsądny czas”.
Czy prawo agenta do uzyskania prowizji po rozwiązaniu umowy można uregulować odmiennie w treści umowy?
TAK!
Zastrzec jednak należy, że umowne uregulowanie prawa agenta do prowizji po rozwiązaniu umowy nie może być mniej korzystne niż wynikające z przepisów prawa, opisanych powyżej.
Ma ono na celu zapewnienie agentowi możliwości uzyskania wynagrodzenia za czynności jakie wykonał, a których efekt nastąpił dopiero w czasie po rozwiązaniu umowy agencyjnej. W praktyce wielokrotnie rozwiązanie to ma na celu przeciwdziałanie praktykom zmierzającym do prób pozbawienia agenta prawa do prowizji wskutek rozwiązania umowy.
Zawierając umowę agencyjną, warto w sposób możliwie precyzyjny uregulować prawo agenta do prowizji po rozwiązaniu umowy. Powyższe zapobiegnie niepotrzebnym problemom interpretacyjnym i praktycznym w przypadku gdy umowa zostanie z jakiegoś powodu rozwiązana. Pamiętajmy, że prawo agenta do prowizji po rozwiązaniu umowy nie może być uzależnione od spełnienia surowszych warunków, niż te które zostały przewidziane w przepisach obowiązującego prawa.
Joanna Lubecka
adwokat
Umowa wspólników, tzw. SHA (z and. shareholders’ agreement) coraz częściej występuje w obrocie, a w wielu obszarach jej podpisywanie staje się pewnego rodzaju standardem.
Czy podpisywanie umowy jest zbędnym formalizmem? Przecież wszystko mamy ustalone, omówiliśmy to w trakcie kilku rozmów. Nawet znajdziemy jakieś maile na potwierdzenie. Po co zatem spisywać i nadawać temu formę umowy? Czy kontrahent nie potraktuje tego jako braku zaufania z naszej strony?
Umowa agencyjna jest umową odpłatną, na podstawie której agent jest uprawniony do uzyskania wynagrodzenia za czynności podejmowane w imieniu swojego zleceniodawcy.
A czy po rozwiązaniu umowy, agentowi przysługuje prawo do wynagrodzenia – prowizji?
Zobaczmy!
Jesteś członkiem zarządu spółki z o.o.?
Zobacz jak prawidłowo podpisać weksel w imieniu spółki, aby nie narazić się na ryzyko odpowiedzialności majątkiem osobistym za zaciągane zobowiązanie wekslowe.
Czy spór korporacyjny można poprowadzić w sposób kontrolowany? Wielokrotnie tak.
Przygotowałam dla Ciebie 5 kroków, które ja stosuję w obsłudze sporów korporacyjnych.
Podwyższenie kapitału zakładowego to proces, który wymaga uwzględnienia szeregu kroków i aspektów związanych z funkcjonowaniem spółki oraz treści umowy spółki – po co i jak to zrobić? Zapraszamy do zapoznania się z artykułem.
Mimo, że spółka z o.o. należy do grupy spółek kapitałowych, ma ona pewne elementy charakterystyczne dla spółek osobowych. Decydując się na tę formę prowadzenia biznesu przedsiębiorcom nie jest obojętne jaki będzie skład osobowy spółki. Umowa ta nie jest zawierana z przypadkowym gronem osób. Sam udział w spółce z o.o. wiąże się również często z prowadzeniem wieloletnich biznesów.
Przedmiotem niniejszego wpisu będzie tzw. prawo opcji i jego zastosowanie w umowach cywilnoprawnych.
Klauzule ,,tag along’’ i ,,drag along’’ pojawiają się w umowach inwestycyjnych i/lub umowach spółek. Zarówno klauzula TAG ALONG, jak i DRAG ALONG wymagają sporej ilości uwagi przy ich redagowaniu. Nawet drobny błąd w skonstruowaniu danego zapisu może w sposób realny wpłynąć na możliwość efektywnego skorzystania z danego prawa w przyszłości
Ogólnym celem umowy inwestycyjnej jest uregulowanie zasad przystąpienia i wspólnego prowadzenia danego przedsięwzięcia gospodarczego przez dwie lub większą ilość osób. W praktyce umowa ta może dotyczyć bardzo szerokiego zakresu zamierzeń inwestycyjnych.