Zawarłeś umowę B2B, która zobowiązuje Cię do dochowania zakazu konkurencji w okresie po rozwiązaniu umowy?
Chcesz wiedzieć, czy należy Ci się odszkodowanie za stosowanie się do zakazu konkurencji po rozwiązaniu umowy?
Czytaj dalej.
Punktem wyjścia do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy po rozwiązaniu umowy B2B zawierającej zapis o zakazie konkurencji obowiązującym także w okresie po rozwiązaniu umowy można domagać się odszkodowania, jest zawsze TREŚĆ ZAWARTEJ UMOWY i ZAKRES uzgodnionego pomiędzy stronami zakazu konkurencji.
Zaczynamy zatem od analizy umowy.
Tak, zawsze. Tak, bez wyjątku.
Analiza umowy może doprowadzić nas do następujących wniosków:
Postanowienia umowy dotyczące skutków rozwiązania umowy i następstw dla uzgodnionego zakazu konkurencji są jasne i wiążą strony, gdyż są to postanowienia WAŻNE.
Postanowienia umowy dotyczące skutków rozwiązania umowy i następstw dla uzgodnionego zakazu konkurencji są niejasne i budzą wątpliwości co do tego, czy w ogóle wiążą one strony.
Dochodzi tu bowiem do pewnego rodzaju kolizji dwóch istotnych zasad obowiązujących na podstawie przepisów prawa.
Z jednej strony mamy ZASADĘ SWOBODY UMÓW, która w przypadku kontraktów B2B ma znacznie szerszy kontekst niż w przypadku umów zawieranych np. z konsumentami.
Z drugiej strony natomiast istnieje coś takiego jak ZASADY WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO, które mają stać na straży tego, aby postanowienia umowne nie prowadziły do rażącej nierówności stron.
To trzeba wypłacać to odszkodowanie za dochowanie zakazu konkurencji wynikającego z umowy B2B po rozwiązaniu umowy czy nie trzeba?
Moje zdanie jest takie, że jeśli na podstawie zawartej umowy, Zleceniobiorca (osoba świadcząca określone usługi) miałaby być zobowiązana do niepodejmowania żadnej działalności zawodowej zgodnej z jej kompetencjami, to taki zapis umowny jest zbyt daleko idący i może być uznany za nieważny, a zatem niewiążący strony umowy.
Czy tak finalnie będzie? Trudno powiedzieć. Podstawy w mojej ocenie da się wyprowadzić.
Podobnego zdania był Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2003 roku w sprawie III CKN 579/01, w którym wskazano że:
,,Nie sposób uznać, aby pozostawało w zgodzie z zasadami współżycia społecznego zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej przez 3 lata po ustaniu umowy, bez jakiegokolwiek ekwiwalentu.’’
Warto wskazać, iż ważność różnych aspektów zapisów umownych dotyczących zakazu konkurencji będzie podlegać ocenie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego. W treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2012 roku, sygn. akt: V CSK 215/11, wskazano, iż: „Uznanie czynności prawnej za nieważną może nastąpić w wypadku sprzeczności z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Ponieważ żaden przepis Kodeksu cywilnego nie reguluje treści zakazu konkurencji, to podstawą do uznania nieważności cywilnoprawnego zakazu konkurencji są zasady współżycia społecznego”. Zatem, nie da się wykluczyć sytuacji, w której zapisy dotyczące zakazu konkurencji zostaną uznane za nieważne jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego również z innych powodów, niż brak odszkodowania z tytułu ustanowienia zakazu, czy jego zakres.
Ale uwaga!
W inny wyroku wydanym w sprawie IV CSK 658/12 Sąd Najwyższy dał prymat zasadzie swobody umów i wskazał, że:
,,z wyrażonej w art. 353(1) KC zasady swobody umów wynika przyzwolenie na faktyczną nierówność stron umowy. Nieekwiwalentność sytuacji prawnej stron umowy nie wymaga, więc co do zasady istnienia okoliczności, które by ją usprawiedliwiały, skoro stanowi ona wyraz woli stron.’’
Jakie z tego wnioski dla przedsiębiorców?
Po pierwsze – nawet jeśli wiąże Cię zakaz konkurencji wynikający z umowy B2B po rozwiązaniu umowy, przeanalizuj umowę lub zleć to profesjonaliście. Może nie jest tak, jak myślisz i Twoje życie będzie łatwiejsze.
Po drugie – jeśli oferujesz umowę, w której jest zapis o zakazie konkurencji, sformułuj go sensownie, a nie po prostu jak najszerzej się da, bo możesz finalnie skończyć w sądzie na próbach udowadniania, że zapis jest wiążący. Zabezpiecz to, co wymaga zabezpieczenia. Blokowanie Zleceniobiorcy wykonywania jakiejkolwiek działalności może nie mieć sensu.
Pamiętaj, że jeśli nie doszło do umownego uregulowania przypadków, w których zakaz konkurencji przestanie obowiązywać, bądź strony będą mogły zrezygnować z dalszego obowiązywania zakazu, zwolnienie z tego zakazu będzie wymagało porozumienia stron. Uzyskanie takiego porozumienia z reguły jest bardzo trudne w momencie, gdy pomiędzy stronami pojawia się konflikt, bądź jedna ze stron czuje się zagrożona konkurencyjnymi działaniami drugiej strony.
Nie zapominaj również, że wysokość odszkodowania z tytułu ustanowienia zakazu konkurencji powinna uwzględniać dotkliwość tego zakazu, specyfikę branży, w której działasz oraz warunki rynkowe. Nie można wykluczyć sytuacji, w której ustanowienie ekwiwalentu z tytułu zakazu konkurencji na symbolicznym poziomie, w świetle skutków, jakie zakaz ten wywołuje dla kontrahenta, zostałoby uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wskazówką dla określenia wysokości odszkodowania może być przepis art. 1012 § 3 Kodeksu pracy, obowiązujący w stosunkach pracowniczych, zgodnie z którym odszkodowanie to nie może być niższe od 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji.
Warto pamiętać, iż odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji rodzi obowiązek zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych, zaś samo niepodejmowanie działalności konkurencyjnej wyczerpuje definicję świadczenia usług, a zatem podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji po ustaniu umowy nie stanowią natomiast podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.
Joanna Lubecka
adwokat