Negocjacje to proces stopniowego uzgadniania stanowisk zmierzający do osiągnięcia porozumienia w określonej kwestii. Strony posiadają swobodę negocjowania, które obejmuje zarówno decyzję o rozpoczęciu i kontynuowaniu negocjacji, jak i treść prezentowanych w ich toku stanowisk.
Przed rozpoczęciem negocjacji warto poddać ocenie posiadaną siłę negocjacyjną, ustalić co jest dla nas najważniejsze, w których miejscach nie możemy (lub nie chcemy) odpuścić, a w których możemy sobie na to pozwolić. Warto również przygotować się na argumenty, jakie może podnieść druga strona, aby doprowadzić do pożądanego przez nią rezultatu i postarać się znaleźć kontrargumenty. Negocjacje to nie tylko umiejętne stosowanie różnych technik, ale także odpowiednie ich przygotowanie.
Zdarza się, że w toku prowadzonych rozmów podpisywane są różnego rodzaju dokumenty, które mają potwierdzić cel do jakiego zmierzają strony. Mogą one przybrać formę popularnych w obrocie listów intencyjnych (letter of intent). Strony mogą także zawrzeć porozumienie dotyczące zasad prowadzenia negocjacji, co może zdarzyć się przy większych kontraktach, wymagających ustalenia szeregu wątków wpływających na planowaną pomiędzy stronami współpracę.
Do zawarcia umowy w drodze negocjacji konieczne jest złożenie zgodnych oświadczeń woli przez obie strony kontraktu. Należy przy tym pamiętać o konieczności zachowania reguł prawidłowej reprezentacji stron (tak: M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1–352, Warszawa 2018).
Dzisiaj zajmiemy się negocjacjami zmierzającymi do zawarcia umowy. Czy ich nieuczciwe prowadzenie może rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą?
Zgodnie z dyspozycją art. 72 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego, jeżeli strony prowadzą negocjacje w celu zawarcia oznaczonej umowy, umowa zostaje zawarta, gdy strony dojdą do porozumienia co do wszystkich jej postanowień, które były przedmiotem negocjacji. Strona, która rozpoczęła lub prowadziła negocjacje z naruszeniem dobrych obyczajów, w szczególności bez zamiaru zawarcia umowy, jest obowiązana do naprawienia szkody, jaką druga strona poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy.
Przepis ten wprowadza sankcję związaną z prowadzeniem negocjacji w sposób naruszający tzw. dobre obyczaje.
Jakie zachowania mogą być uznane za naruszające dobre obyczaje?
- rozpoczęcie i kontynuowanie negocjacji pomimo braku zamiaru zawarcia umowy, czyli po prostu dla pozoru czy w celu wywołania u drugiej strony mylnego wrażenia chęci zawarcia umowy;
- zaprzestanie negocjacji bez uzasadnionej przyczyny z błahego powodu lub po stanowczym żądaniu wprowadzenia do umowy postanowień, które nie mogą zostać zaakceptowane;
- zatajanie informacji, które mogą mieć istotne znaczenie dla negocjowanej umowy lub świadome podawanie błędnych informacji[1].
Jak w każdym postępowaniu odszkodowawczym, tak i w tym wypadku, konieczne jest oczywiście wykazanie spełnienia określonych przesłanek, a zatem:
- szkody wyrządzonej drugiej stronie negocjacji
- zdarzenia, które tę szkodę wywołało (prowadzenie negocjacji w sposób naruszający dobre obyczaje)
- związku przyczynowego pomiędzy szkodą i zdarzeniem jakie ją wywołało.
W przypadku tej, konkretnej odpowiedzialności odszkodowawczej, odpowiedzialność ogranicza się do tzw. negatywnego interesu umownego.
Co to znaczy w praktyce?
W tym wypadku odszkodowanie ustala się oceniając jaki byłby stan majątkowy poszkodowanego, gdyby nie wdał się w negocjowanie niedoszłej do skutku umowy. Ustala się zatem co poszkodowany stracił wdając się w negocjacje, które okazały się nieskuteczne. Naprawienie szkody ma obejmować roszczenia związane np. z obsługą prawną, transportem, noclegami czy przygotowaniem niezbędnych dokumentów[2]. Czy odszkodowanie może obejmować także korzyści jakie zostały utracone np. wskutek powstrzymania się od zawarcia innego kontraktu w związku z prowadzonymi negocjacjami? Wskazuje się, że jeśli zawarcie i wykonanie tej umowy było bardzo prawdopodobne, a okoliczności te zostaną należycie wykazane, możliwe jest również włączenie tych roszczeń w skład dochodzonego odszkodowania[3].
Czy strony mogą w umowie uregulować zasady ewentualnej odpowiedzialności związanej z prowadzonym procesem negocjacji?
Tak. Strony mogą zawrzeć w tym zakresie odpowiednią umowę i przewidzieć własne sankcje związane z prowadzeniem negocjacji z poszanowaniem interesu drugiej strony. Odpowiedzialność stron związana z procesem negocjacji może przybrać np. formę kary umownej. Strony mogą także złagodzić obowiązującą w tym zakresie regulację kodeksową. Do innych, istotnych kwestii jakie mogą zostać określone treścią takiego porozumienia to m.in.: zakaz prowadzenia negocjacji konkurencyjnych, przesłanki dopuszczalności odstąpienia od negocjacji czy zobowiązanie do niekwestionowania postanowień, które zostały już uzgodnione bez ważnego powodu[4].
Rozpoczynając negocjacje należy zatem pamiętać o możliwej sankcji związanej z ich prowadzeniem bez zamiaru zawarcia umowy.
Adwokat Joanna Lubecka
[1] tak: M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1–352, Warszawa 2018.
[2] Tamże.
[3] Tamże.
[4] Tamże.